środa, 28 lutego 2018

Przeistaczam tekst #1

ORYGINAŁ:

Dev, właściwie Devin Star Tailes (ur. 2 lipca 1989) – amerykańska piosenkarka. Jej piosenka „Booty Bounce” jest samplem w piosence „Like a G6” zespołu Far East Movement. Jej debiutancki singel „Bass Down Low” został wydany w październiku 2010 roku. Drugi singel DEV „In the Dark” zajął 11 miejsce na amerykańskim US Billboard Hot 100.
Pochodzi z Manteca w Kalifornii[1]. Ma meksykańsko-portugalskie korzenie. Jej ojcem jest malarz pokojowy a matka jest agentem nieruchomości[1]. Ma dwie młodsze siostry[1]. Przez szesnaście lat, od czwartego roku życia, trenowała pływanie[1]. Jako młoda pływaczka brała udział w Olympic Development Program[1]. W 2008 roku kilka z jej nagrań, zamieszczonych na MySpace, zostało https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=5636178420037743940#editor/target=post;postID=3762153853707250303odkrytych przez duet The Cataracs – grupa stała się jej fanem. Zaprosili ją do współpracy i wspólnej trasy koncertowej. Dev pojawiła się w ich piosenkach: „2Night”, „Top of the World”, „Bass Down Low” i „Who's That Boy” wraz z Demi Lovato.
Dev mieszka w Los Angeles[1], gdzie wydała swój pierwszy studyjny album z duetem The Cataracs – The Night the Sun Came Up.
26 października 2010 roku zostało potwierdzone, iż piosenkarka podpisała kontrakt z wytwórnią Universal Republic Records.
9 grudnia 2011 urodziła się jej córka Emilia Lovely Gorecki.

100% Z ŻYCIA

DEV, właściwie Debil Tailes (ur. w Prima Aprillis) - ''piosenkarka''. Jej piosenka Booty Bounce, która została nagrana w piwnicy drugiej popierdolonej piosenkarki Gossip, lepiej znanej jako ''Gelis''. W tym teledysku Debil tworzy III fazę, w której odpierdala tańce hinduskie.
Jej ''BASS'' zostało wydane w 2011. Piosenka zdobyła różne nominacje i nagrody, np.:
GÓWNO ROKU 2011
NAJBARDZIEJ POJEBANA PIOSENKA DEKADY
Również piosenka zdobyła 1 miejsce u ludzi psychicznych na najbardziej dołującą piosenkę życia.
Pochodzi ze śmietnika w Los Angeles. Jej rodzice nie mają czasu na pracę, ponieważ od 20 lat siedzą i zastanawiają się co zrobili nie tak z wychowaniem Debila.
W 2012 Tailes dorobił sobie ''Star'', dzięki czemu nazywa się teraz Debil Gwiazda Tailes.
W 2013 roku Dev wydostała się z piwnicy Gelis wraz z Kelis (piosenkarka i trucicielka Nasa). 
Wszystkie trzy są teraz poszukiwane za 100.000.000.000$. 


piątek, 23 lutego 2018

Wydział: Zwłoki #1 ''Ewakuacja''

Dwaj faceci. Mieli po 30 lat.
Dane szczegółowe:
CHRIS
Imię: Christoper
Nazwisko: Losan
Grupa Krwi: B
Uprawnienia: są
Orientacja: Homoseksualny
JEFF
Imię: Jeff
Nazwisko: Bevon
Grupa Krwi: A
Uprawnienia: nie ma, operuje ''po znajomości''
Orientacja: To trudne
_ _ _ _
Jeff i Chris leżeli na stole operacyjnym, w pokoju w którym są zwłoki. 
Chris lizał klatę Jeffa, a ten zaś palcem wskazującym robił kółka na fiucie swojego kolegi z pracy. Powolne, a nie raz szybkie - za tym drugim sposobem sperma leciała szybko i przyjemnie.
Jeff zwany przez kolegów z pracy Kulasem, złapał za dużego fiuta Chrisa całymi rękoma i włożył go spokojnie do ust.
Sielanka trwała i trwała, do momentu w którym znużona życiem 45-letnia koleżanka z fachu nie weszła do ciemnego pokoju zwłok. Wszystko widziała, a o seksie obu panów doskonale wiedziała, więc ich widok jej nie zdziwił.
- Chłopcy, złazić. Kolejny nasz pacjent zdechł, a jego prochy będą badane na właśnie tym ''upsermionym'' stole na którym wy się jebaliście. No już! Bo przyjdzie Rico i pracę będziecie szukali w Macdonaldzie.
_ _ _ _
Do recepcji podeszła kobieta o podeszłym wieku. 
- Dzień doby, pania, czy wie pania gdzie leza moja wnuczka Sabina?
*Kurwa, bardziej nie wyraźnie mówić suka nie może*
Dzień Dobry - powiedziała Klara, wieloletnia pielęgniarka stojąca za blatem izby przyjęć - chodzi pani o pacjentkę Sabinę Wos?
- Ta - wymamrotała kobieta.
- Bardzo mi przykro, pani wnuczka zde... pożegnała się z życiem dziś o 4 w nocy.
Kobieta przetarła oczy chusteczką i obeszła długi blat. Podniosła klapę i weszła do środka recepcji.
- Proszę pani! To miejsce dla personelu! - zawołała Klara, blokując przejście babiny.
Ale babina coś wymamrotała u padła.
Zdechła.
Klara westchnęła i chciała obsłużyć kogoś innego, lecz poczuła nieprzyjemny opar. Znowu spojrzała na babinę.
Z jej ciała sączył się dym, trujący dym. 
Który niszczył ludzi.
EWAKUACJA!!!
c.d.n.

sobota, 17 lutego 2018

Konkurentki - version 1

- Kurwa, wyjadłyśmy już wszystkie chipsy... - Sylwia rzuciła pustą paczką chipsów przez pokój i otuliła się kołdrą. Klemsa natomiast siedziała na krześle biurowym, kręcąc się.
Klemsa była u Sylwii na nocce - dwie najlepsze koleżanki.
- Życie. Co ty z tymi chipsami masz? Będziesz na starość grubą kurwą i nikt, podkreślam: NIKT cię nie zechce. Przemyśl to.
- Klemsa, uważaj jak ty mnie nazywasz. Sama będziesz obleśna. Jedna paczka chipsów na tydzień nie zaszkodzi w karierze nawet Kardashian.
- Ja obleśna?? Spierdalaj. Mylisz się. Ty wpierdalasz co dzień nie tylko chipsy, ale też kilogram żarcia z Maka.
- W tej chwili zachowujesz się jak sucz. Nie wiedziałam, że ty mi liczysz kilogramów jedzenia! Jesteś pierdolnięta. Mam 15 lat, mam czas.
- Gówno nie czas! - Klemsa wstała z krzesła i usiadła na łóżku Sylwii - 15 lat, metr siedemdziesiąt i 55 kilo. To dużo! Czas schudnąć w końcu.
Sylwia się chytrze zaśmiała i szybko zareagowała:
- Kurwo, co ty sądzisz? Że jestem gruba? Pożałujesz tego zaraz!
- Grozisz mi? Zapraszasz na jakąś denną noc i grozisz? Żałosna jesteś, Srylio.
Sylwia gwałtownie wstała z łóżka, wzięła 10-centymetrowe obcasy Klemsy i wyrzuciła je za okno.
- Żałosna? Powtórz to jeszcze raz, dziwko.

RICE: Stopień III - sezon II, odc. 35 ''Czas To Skończyć'' (rozdz. ostatni)

''Czas to skończyć, skurwysyny'' - powiedziała Seksela, kopiąc w zablokowane drzwi windy. W końcu coś zgrzytnęło, i winda trochę osunęła się w dół. Po czasie można było stamtąd wyjść.
Gdy wyszła, od razu winda poleciała na dół, i się rozpierdoliła.
Wylądowała w obcym, ciemnym pomieszczeniu. Obejrzała się i zawołała:
- GDZIE JESTEŚCIE??!!! POKAZAĆ MI SIĘ, ALE JUŻ! - nagle koło niej wyrósł mężczyzna, który trzymał pistolet koło jej skroni.
- Coś powiedziałaś, suko?? Po co wchodzisz na nasze terytorium od tak, i się rządzisz??
Seksela przestraszyła się.
Powiedziała tylko:
- Nie spodziewałam się tego po tobie, Alex.
Były mąż Sekseli wypuścił strzał. 
Alex znowu stał się Sztoormem, i zaczął niszczyć ludzi.
Ich umysły.
Zabijał powoli, niespodziewanie.
Wypuścił wszystkie strzały. 
Sztoorm wygrał.

piątek, 16 lutego 2018

RICE: Stopień III - sezon II, odc. 34 ''Ktoś Musi Zginąć''

Seksela wylądowała przy wielkiej, opuszczonej fabryce. Zdjęła hełm, i położyła go koło siebie. Okrążyła fabrykę, i znalazła wejście po schodach.
Wspięła się, i spotkała podziurawiony strych. Ślady krwi, jakby walka... Nagle się przestaszyła: - Kiesza!!!
Seksela ostrożnie wychyliła się z dziury w podłodze, i zobaczyła że fabryka ma kilkanaście pięter. Na samym, samiusim dole było tak ciemno, że dokładniej nie zauważyła, co tam się mieści.
Tylko jak wejść do piwnicy???
Seksa przeszła koło ciał, które wisiały. Jebało stęchlizną. 
Na samym końcu strychu, przed ciałem mieściły się drzwi.
Seksela za nie pociągnęła.
Ani drgnęły.
Pociągnęła z całych sił, aż w końcu wylądowała w windzie. Taak... Odrapane drzwi a w środku winda z lat 40s, bez lustra.
Nagle winda drgnęła, i szybko pojechała na dół. Aż za szybko. 
1.
2.
3.
Seksela liczyła w pamięci sekundy dojazdu do najmniej położonego pomieszczenia na strychu. Nagle tak winda została zatrzymana, że Seksela uniosła się, i rąbnęła o niski sufit windy.
Co ma zrobić?? Utknęła w windzie, a w niej nie było komunikacji w razie takie wypadku...
Kurwa.
______________________________________________________
- Jesteśmy w sytuacji odległej!!! Musimy tu w tej bazie wytrwać, dopóki sztorm przestanie szaleć - powiedział Książę Wojska VII.
Wszyscy (520 osób) siedziało i uważnie słuchało najwyższej rangi ''dowódcy''.
- Ale to jest śmieszne. Przecież sztorm może trwać nawet 2 lata (tak pisała GazetaPiekłaa). To mamy tu zdechnąć z głodu? Nie wychodzić w ogóle? A co z dyscypliną? Co z komunikacją ze światem?? - spytał narwany uczeń.
- Jeżeli chcesz skoczyć do sklepu po gówniane piwo, proszę. Wypierdalaj, ale mówię ci: sztorm cię zabije. Zdechniesz.
CISZA
Rice miał dość. Powoli się wymknął z tej grupy osób i cichaczem skierował się z Głównej Sali na korytarz.
Pocałował jakiegoś przystojnego wampira... To przypadek. Błąd. Duży Błąd.
_________________________________________________________
- Czytaliście Nowy Numer Ciis? - spytała Kasandra klasę korzystając z tego, że babka wyszła.
- Który?? Przedwczorajszy?? Tak. - odpowiedziała Ana, wkurwiona tym, że musi siedzieć podczas sztormu w szkole wraz z Emelem.
Wcześniej mu uciekła. Był zaszokowany wiadomością. Że jeszcze nie wyglądała na żartownisię. No ale... mógł ją znaleźć w tej dużej szkole w każdej chwili.
Pani wróciła. 
- Mam wieści od dyrekcji!! - zawołała, podbiegając do pilota od telewizora w sali. Włączyła go.

Telewizja KRKtv.
Witamy Was, drodzy widzowie. Najnowsze wieści już mamy. Pewnie jesteś w pracy/szkole/pubie/lub jakimś pomieszczeniu. Jeżeli tak to dobrze. Ukrywaj się jeszcze bardziej, bo Sztorm nie żartuje - zrobi się jeszcze groźniejszy. To nie żarty. Trujący wiatr i przeraźliwy mróz mogą dotrzeć do nawet mało ochronionych pomieszczeń. Ciepło w kaloryferach się powoli kończy - przygotujcie mnóstwo koców i gorących napojów. Pozdrawiamy - TelewizjaKRKtv
______________________________________________________________
Rice podpierdolił klucze od pewnego nieuważnego Oficera. Teraz ma pęk kluczy do różnych tajnych pomieszczeń w Piekle. Chciał to przetestować. Miał następujący klucze:
  1. Klucz Złoty o nazwie ''exlitus'' który pozwala otworzyć drzwi do zaginionych archiwum.
I tylko ten klucz znał. Miał ich 11, a do wszystkich szedł.
_____________________________________________________
Sztoorm groził dalej, a jego moce skłócały ludzi. Chciał, by Piekło się rozpadło. Chce, by ludzie zdechli. Chce... 

czwartek, 15 lutego 2018

RICE: Stopień III - sezon II, odc. 33 ''Powrót''

- Seksela!
Seksela odwróciła się. Zobaczyła Wastina, krzyczącego żeby zaczekała. Chciał ją dogonić. Nie potrafił.
Podbiegła do wielkich, czerwonych drzwi, i pociągnęła za klamkę. 
''SIŁA, KOBIETO''
Otworzyła drzwi, z determinacją i siłą otworzyła drzwi. Od razu mróz do szpiku kości ją ''wyssał'' z budynku. Inne w nim przedmioty zostały również wyssane. Ale drzwi się zamknęły, a Wastin nie mógł już nic zrobić.
Gdy Seksela leżała w pokoju Kline'a, który przywiązał do jej głowy sztuczny hełm, który pomagał koncentrować.
Jednak Mrs. Klane się pomylił i zamiast wziąć Hełmu Mądrości, wziął Hełm Bliskości, który osoba go nosząca wie o sprawach jej przyjaciółek. Seksela miała w głowie przeprogramowane jedno, jedyne zdanie:
''Uratować Kieszę.''
Nic nie widziała przez ten wir bielu, śniegu i mrozu. Wiatr ją nosił, w końcu to była Wichura Stulecia. Pierwsza która mogła zabić.
Ale Seksela racjonalnie nie myślała...
PO ŚPIĄCZCE.
_______________________________________________________
Emel był typem faceta ostrym i nie przyjemnym. Nienawidził owijać w bawełnę.
- Nie chcesz słyszeć prawdy, ale muszę ci o czymś powiedzieć - Ana złapała Emela za ramię i popatrzyła na niego. 
Dzwonek. Przerwa. 12.55
- Co? Pierdol, bo zaraz idę przed szkolę na peta. Chcesz? - spytał, nie chętnie i po kryjomu dając jej papierosa.
- Nie dzięki - odsunęła go - bo... właśnie o papierosa też chodzi. Nie mogę niestety go na razie palić.
- Co ty w ciąży jesteś? - zaśmiał się szyderczo Emel.
- Właściwie to tak. Z Tobą - Cała niepewność ją ominęła, od tak. Musiała w końcu powiedzieć szczeniakowi, że będzie miała... kolejnego szczeniaka.
- Przestań kurwo pierdolić, mam mało czasu - wymamrotał, odchodząc.
- JESZCZE RAZ MNIE TAK, SKURWYSYNU NAZWIESZ!
Emel prychnął, i z żałosnym wzrokiem popatrzył się na Anę.
- Słucham suko? Ty mi grozisz? Ty? - tknął palcem pierś Any.
Ta się wkurwiła, i odepchnęła narwańca.
- Koniec już tych twoich pieprzonych gierek Emelu! Jesteś załosnym dzieciakiem! Tak, mam dziecko. Z tobą. Tydzień temu przespałeś się ze mną, narkomanie. Pamiętasz?
______________________________________________________________
Seksela spotkała Nanę. Od tak.
Siłą umysłu ciągle myślała o tej suce, co zniszczyła jej ostatnio życie. Wylądowała u jej domu. Dzięki kasku mogła wylądować tam gdzie chce. Wystarczy tylko pomyśleć o danej osobie.
Seksa zapukała do drzwi Nany. 
A że nikt nie odbierał, wyważyła drzwi nogami. Weszła. Nie było nikogo. Chociaż... Może? Usłyszała na górze plusk wody i to, jak ktoś się kąpie. 
Seksa wzięła z biurka suszarkę. Wspięła się po schodach, i powitała Nanę przyjaźnie:
- Cześć, kurwo. Jak tam lecą twoje ostatnie twoje sekundy życia??
Zanim Nana zobaczyła suszarkę, i wybiegła z łazienki, już Seksa wrzuciła do wanny swoją ''broń''.
HUK
PUK
BOOM
DUUM
Nana zdechła.
Co zrobić, jeżeli jest się jeszcze pod mocą kasku??
C.D.N.
______________________

ROZDZ. 34

16 - 17 LUTY 2018

RICE PRÓBUJE ZAPOMNIEĆ O ZDRADZIE SWEGO NARZECZONEGO. WSZYSCY NIE MOGĄ WYJŚĆ Z BAZY, PONIEWAŻ NA DWORZE TRWAŁ SZTURM. 

SEKSELA JEST POD WŁADANIEM MOCY KASKU. WASTIN Z FURII NISZCZY BIURKO DETEKTYWISTYCZNE. CZY KIESZĘ URATUJE SEKSELA? CO DALEJ?

ANA MA DZIECKO: CZY EMEL PRZYJMIE TO DO WIADOMOŚCI??

 

środa, 14 lutego 2018

Gdzie tu sprawiedliwość?

Kiedy wszystkie koleżanki dotykają brzucha Twojej dziewczyny i gratulują ciąży, ale żadna nie dotknie Twojego penisa i nie powie: ''Dobra Robota!''.

_ _ _

 

poniedziałek, 12 lutego 2018

Cytaty #5

6 ZASAD SEKSU:

1) - JEŚLI CIAŁO ''A'' DZIAŁA NA CIAŁO ''B'', TO WÓWCZAS POWSTAJE CIAŁO ''C''. A JEŻELI CIAŁO ''C'' JEST W POBLIŻU DZIAŁAJĄCYCH CIAŁ ''A'' I ''B'', TO TE CIAŁA PRZESTAJĄ NA SIEBIE DZIAŁAĆ.

2) - CIAŁO PUSZCZANE RAZ PUSZCZA SIĘ CAŁY CZAS.

3) - CIAŁO RZUCONE NA ŁOŻE TRACI NA OPORZE, A RZUCONE NA DYWANIK TRACI BIELIZNĘ I STANIK. 

4) - POWYŻEJ KOLAN NAPIĘCIE ROŚNIE, A OPÓR MALEJE.

5) - CIAŁO W CIEMNOŚCI TRACI NA OPORNOŚCI.

6) - IM CIEMNIEJ TYM PRZYJEMNIEJ.

...