piątek, 16 lutego 2018

RICE: Stopień III - sezon II, odc. 34 ''Ktoś Musi Zginąć''

Seksela wylądowała przy wielkiej, opuszczonej fabryce. Zdjęła hełm, i położyła go koło siebie. Okrążyła fabrykę, i znalazła wejście po schodach.
Wspięła się, i spotkała podziurawiony strych. Ślady krwi, jakby walka... Nagle się przestaszyła: - Kiesza!!!
Seksela ostrożnie wychyliła się z dziury w podłodze, i zobaczyła że fabryka ma kilkanaście pięter. Na samym, samiusim dole było tak ciemno, że dokładniej nie zauważyła, co tam się mieści.
Tylko jak wejść do piwnicy???
Seksa przeszła koło ciał, które wisiały. Jebało stęchlizną. 
Na samym końcu strychu, przed ciałem mieściły się drzwi.
Seksela za nie pociągnęła.
Ani drgnęły.
Pociągnęła z całych sił, aż w końcu wylądowała w windzie. Taak... Odrapane drzwi a w środku winda z lat 40s, bez lustra.
Nagle winda drgnęła, i szybko pojechała na dół. Aż za szybko. 
1.
2.
3.
Seksela liczyła w pamięci sekundy dojazdu do najmniej położonego pomieszczenia na strychu. Nagle tak winda została zatrzymana, że Seksela uniosła się, i rąbnęła o niski sufit windy.
Co ma zrobić?? Utknęła w windzie, a w niej nie było komunikacji w razie takie wypadku...
Kurwa.
______________________________________________________
- Jesteśmy w sytuacji odległej!!! Musimy tu w tej bazie wytrwać, dopóki sztorm przestanie szaleć - powiedział Książę Wojska VII.
Wszyscy (520 osób) siedziało i uważnie słuchało najwyższej rangi ''dowódcy''.
- Ale to jest śmieszne. Przecież sztorm może trwać nawet 2 lata (tak pisała GazetaPiekłaa). To mamy tu zdechnąć z głodu? Nie wychodzić w ogóle? A co z dyscypliną? Co z komunikacją ze światem?? - spytał narwany uczeń.
- Jeżeli chcesz skoczyć do sklepu po gówniane piwo, proszę. Wypierdalaj, ale mówię ci: sztorm cię zabije. Zdechniesz.
CISZA
Rice miał dość. Powoli się wymknął z tej grupy osób i cichaczem skierował się z Głównej Sali na korytarz.
Pocałował jakiegoś przystojnego wampira... To przypadek. Błąd. Duży Błąd.
_________________________________________________________
- Czytaliście Nowy Numer Ciis? - spytała Kasandra klasę korzystając z tego, że babka wyszła.
- Który?? Przedwczorajszy?? Tak. - odpowiedziała Ana, wkurwiona tym, że musi siedzieć podczas sztormu w szkole wraz z Emelem.
Wcześniej mu uciekła. Był zaszokowany wiadomością. Że jeszcze nie wyglądała na żartownisię. No ale... mógł ją znaleźć w tej dużej szkole w każdej chwili.
Pani wróciła. 
- Mam wieści od dyrekcji!! - zawołała, podbiegając do pilota od telewizora w sali. Włączyła go.

Telewizja KRKtv.
Witamy Was, drodzy widzowie. Najnowsze wieści już mamy. Pewnie jesteś w pracy/szkole/pubie/lub jakimś pomieszczeniu. Jeżeli tak to dobrze. Ukrywaj się jeszcze bardziej, bo Sztorm nie żartuje - zrobi się jeszcze groźniejszy. To nie żarty. Trujący wiatr i przeraźliwy mróz mogą dotrzeć do nawet mało ochronionych pomieszczeń. Ciepło w kaloryferach się powoli kończy - przygotujcie mnóstwo koców i gorących napojów. Pozdrawiamy - TelewizjaKRKtv
______________________________________________________________
Rice podpierdolił klucze od pewnego nieuważnego Oficera. Teraz ma pęk kluczy do różnych tajnych pomieszczeń w Piekle. Chciał to przetestować. Miał następujący klucze:
  1. Klucz Złoty o nazwie ''exlitus'' który pozwala otworzyć drzwi do zaginionych archiwum.
I tylko ten klucz znał. Miał ich 11, a do wszystkich szedł.
_____________________________________________________
Sztoorm groził dalej, a jego moce skłócały ludzi. Chciał, by Piekło się rozpadło. Chce, by ludzie zdechli. Chce... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz