Wyłączyła ''Work B***'' - Britney Spears, po czym wysiadła i rozejrzała się wokół.
*Hmm... Tu wcale nie jest źle...*
Tak i myślała kochana Suzy. W końcu zobaczyła z daleka jakąś studnię. Suszyło ją.
Dostała raport od swojego szefa, żeby zabiła pewną szkodliwą dziewczynę o imieniu Maria. Myślała, że jak inne dziewczyny przenosiły się do jakiegoś kurewskiego portalu, tak zrobi i Mariah. Myliła się.
Ale... Jeszcze musiała coś zrobić:
Zrób co ci mówię! Masz czas 14 godzin! Wyłaź z tego pudła, i jedź na zachód, 200 km. Ujrzysz z daleka taką zieloną studnię. Podejdź tam, i wskakuj. Nie żartuję. Ta twoja zasrana siostrzyczka, którą zabiłaś 6 miesięcy się wskrzesi. Musisz zanegocjować z Hadesem o sprawach tej Jennifer. Musisz zabić P!nk, która wszystkiemu grozi. Póki co, mam wszystko na wodzy. Mariah musi być w tym cholernym świecie! A jeśli nie, to zostaw to w chuj. Carey jak i P!nk wszystkiemu będą zawadzić. To one są sprawczyniami tej chujowej sprawy! Gdy je zabijesz, one nie odwiedzą Jennifer. Powiedziałyby jej, by stąd uciekała, a Jenny wyszła by tu, na światło dzienne. Nie uważasz, że było by pokręcone te całe zmartwychwstanie tej suki. Teraz wskakuj, zabij je, i poproś Hadesa o ''nigdy'' nie pozwolenie jej wyjścia z Hadesu.Oł gat. No cóż, w końcu jej płacił sporą sumkę. Podeszła do głębokiej studni, i.. wskoczyła.
To nie był dobry pomysł.
Spadła na beton: tu nie było wody, nic nie świeciło, czyli... nie było tu portalu.
- KURWAAAAAAAA - Dało się usłyszeć grube przekleństwo z ust Suzanne, która zmarła w tej studni..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz