niedziela, 5 listopada 2017

RICE: Stopień III, rozdział 20 ''Jesteście Zdradzieckimi Oszustami!''

 W POPRZEDNIM ROZDZIALE...: (RICE: STOPIEŃ III, rozdział 19)

Kos wkurza się, po czym robi rozpadlinę. W tym czasie Rex uczy Rice'a i Zablisa teleportować się sposobem dalekim. 
Seksa i Wastin wychodzą z więzienia. Zablis dokładnie robi teleportację, przez którą przechodzi Rice. 
_____________________________________________________________

- Nie wpuszczę Pana do baru w tym stanie - Eva, barmanka nienawidziła pijanych wampirów, i nigdy im nic nie sprzedawała.
- Ale prosz pani ja tu nie po to po to że chce sie schorinć przed trezsieniewm świata znaczy ziemi - starszy facet nie umiał składać zdań, a do tego mówił nie wyraźnie.
- Chyba pan żartuje! Podawana w TV rozpadlina jest ''krzywo-przecięta'' przez kraj! A my jesteśmy przy granicy, więc proszę za przeproszeniem nie pieprzyć, i szukać naiwnych gdzie indziej - Eva ''pomachała'' szmatką do ścierania dziadkowi, ze znakiem by nie zawracał jej głowy.
- Ty, ty Kurwa.. jeszcze sie szmato policzmy.. - bełkotał podpity dziad, wychodząc z knajpy.
''Tyle ludzi się tu kręci'' - mruknęła, ścierając wino rozlane na podłodze.
Nagle do Knajpy ''Kelisek'' weszła Seksela. Witając się ze swoją koleżanka z gimnazjum, powiedziała jej o swoich newsach.
- Wow, to znalazłaś w końcu swojego? - spytała. 
- Tak.. Jaki on jest przystojny! Umówiliśmy się z Wastinem, że nie będziemy walczyć.. Będziemy po jednej stronie.
- Ale.. ty mieszkasz dość daleko, jak ty tu trafiłaś? - Eva podała Seksy szklankę wina. Biznesmenka siadła na wysokim krześle, oparła się na stoliku barowym. 
- No przecież tu niedaleko jest to pojebane więzienie.. - mruknęła. - Boję się że mnie znajdą, ale mają ciekawsze rzeczy do zrobienia. A powiedziałam, jestem blisko, odwiedzę moją humanistkę!
___________________________________________________________________
Rice wylądował w Lublinie, oparty o szkołę.
- O kurwa, jak dobrze. - powiedział, dziękując, że nie musiał się wybierać pół miasta do tej właśnie szkoły. Był tylko jeden ''-'' - ostre światło.
Rice przyzwyczajony do ciemnoty, mrużył oczy. Byłą 15.23, muszą niedługo kończyć zajęcia, a zaatakuje ich, gdy będą wracać.
___________________________________________________________________
Seksela wróciła do apartamentu, tam, gdzie przesiadywał Wastin.
Gdy otworzyła drzwi, zobaczyła Wastina, który miał założoną rękę na rękę, a na podłodze leżał list, który Seksa szybko przeczytała:
Panno Sekselo, grzecznie prosimy, by Pani wstawiła się do Sądu 21.03.. Gdy tego Pani nie uczyni, będziemy musieli zadziałać karygodniej, m.in.: stalkować, lub przysyłać Żołnierz
Powody: niebezpieczna zabawa z Marksem, czy ucieczka z więzienia. Jest też Pani proszona już 2 tygodnie, o zwrot pieniędzy, jakie Pani pożyczyła pieniądze. 
- O kurwa... Wastin.. Pomożesz mi? - spytała Seksela, chcąc przytulić kochanka.
Jednak ten uniknął jej uścisku, i uderzył ją w twarz.
- Jak śmiesz udawać, że jest w porządku, suko?!! - ryknął - już masz jakiegoś kolejnego klijencika którego przelecisz, co? 
Sekselę wmurowało. 
- A ty co, kurwa, sprawdzasz moje listy, moją tożsamość?!! - krzyknęła mu prosto w twarz oczekując policzka.
- Sprawdzam fałszywe osoby. A teraz zejdź mi z drogi, bo chcę wyjść. I zrywam z umową, będę walczyć z Kosem, bo jesteście zdradzieckimi oszustami!!!!
Wastin trzasnął drzwiami Sekseli. A ta dalej nie mogła się ruszyć z wrażenia. 
_________________________________________________________________
Eva miała przystojnego, kochającego męża, dwójkę dzieci, ale czegoś jej brakowało. Adrenaliny.
Codziennie po pracy, a nawet przed brała tabletki uspokajające, nieraz i przedawkowała, truła się prochami.
Udawała szczęśliwą osobę, ale to tylko maska. 
_________________________________________________________________
Była 16.00, a że była zima, Rice'wi się to podobało.
Szedł powoli za Sandrą i Danielem, którzy się całowali. 
Rice podszedł do nich, złapał Daniela za ramię, i swą kosą przedziurawił serce chłopaka. Tak samo z Sandrą, która próbując uciec, wyrywała się. 
- Stój kurwo! Jeżeli się ruszysz jeszcze 1cm, ta oto kosa cię skrzywdzi - powiedział Rice, dysząc.
Sandra oparła się o ścianę, a kosa ją przyciskała. Na szczęście to ślepa uliczka. Nikt tego nie widział. W końcu Sandra bojąc się śmierci, otworzyła powoli oczy, ukazując swoją miłość z gimnazjum.
- Michał?!!! - spytała zaskoczona.
- Dla kurwy Pan Michał! Złamałaś przysięgę, i związałaś się z tym skurwysynem! Rozumiem - jakiś normalny chłopak, ale on? Ty z nim byłaś, jak ja..  byłem gdzie indziej. - obaj dyszeli, bo padał śnieg, a było piekielnie zimno.
- Gdzie ty byłeś przez ten czas? GDZIE? - spytała, i się uśmiechnęła.
- Byłem z moim chłopakiem, ale zdradzałem cię, wtedy gdy odeszliśmy z gimnazjum! Odejdź suko, a jak zawołasz pomoc, złapię cię, i zawiąże!!! - ryknął.
Podszedł do Daniela, i pochylił się nad nim. Kłębiło się pełno myśli, m.in.:
''Przystojniak'', itp.
Jednak to był jego wróg. Niby ''pies ogrodnika'', ale on ją nie zdradzał, wtedy gdy jeszcze byli razem. Ugryzł go w szyję, powoli. Nasączyła się krew.
Rice mruknął, jego oczy zajarzyły, i starł z ust krew - mniam!
''Mam 2 wybory: albo on zginie, albo pójdzie do Świata Wampirów, to mój wybór''
Rice postanowił wziąć go do Świata Wampirów, swojego wroga, kochanka Sandry. Wziął kosę, i przedziurawił jego serce, stało się zimne.
''Sukinsyn będzie moim niewolnikiem''       
_________________________________________________________________

W NASTĘPNYM ROZDZIALE...: (RICE: STOPIEŃ III, rozdział 21)

 Rice wraca do domu, wtedy gdy Zablis wzywa egzorcystę. Ten oczyszcza dom od złej mocy, i Zablis nadaje imię dziecku-wężu, który potem mówi głosem nawiedzonej staruszki.
Seksela mówi o wszystkich Evie, która sądzi, iż Wastin dobrze postąpił. Mówi, że zachowanie Seksy jest żenujące.
Starks V i Maluma wymyślają sposób, i wylewają tonę wody z ich wodospadu na wilkołaki. W ten sposób pozywają się ich na kilka dni...
___________________________________________________________________

BOHATEROWIE WYSTĘPUJĄCY W TYM ROZDZIALE:

Eva - barmanka, która ma problemy psychiczne, jednakże pomaga jej mąż, i dwójka kochających dzieci.
Seksela - uliczna szmata, ale też biznesmenka. Dowiaduje się, że zostaje zwolniona z gazety. Załamuje się.
Wastin - wilkołak, pokochał Sekselę, która go zdradziła. Pomocnik Kosa.
Rice - wampir-kosiarz. Ma Zablisa, kocha się mścić. 
Daniel - wróg z gimnazjum Rice'a. Był z Sandrą, w tedy gdy ona była też z Rice'em.
Sandra - kochanka Rice'a, która go zdradziła.
__________________________________________________________________

*WYJAŚNIENIE*

Michał w gimnazjum kochał Sandrę, która była dla niego miłością idealną. Lecz ona w 3 klasie zdradzała go na boku z Danielem, który się znęcał psychicznie na Michale. 
A Michał dołączył do Świata mając lat 18, w Piekle 118. 
Gimnazjum w Lublinie ma lat 6 lat, bo Liceum tam nie ma. (ZMYŚLONE)
A że do Liceum obowiązku chodzić nie ma, Rice nie chodził.             
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz